Samotna polska ławeczka, na której nikt nie chce siedzieć, a już w szczególności w takim śniegu. Może jest to przystankowa ławeczka pośpieszająca do powrotu do domu? Coś w stylu "daj im 10 min. na napisanie egzaminu i wywal ze sali".
Ławeczka spacerowa nakłaniająca odbiorcę mms-a do spaceru po romantycznym, zaśnieżonym parku, a może nawet przycupnięcia na moment i zatopienia się w melancholijnym nastroju. Dobry wybór dla wszelakich filozofów i prawoznawców.
Symbolizm pustej ławki najczęściej odczytuje się w zakresie szeroko pojętej samotności. Może to delikatne sugerowanie, ze ktoś właśnie tobie zmarł, albo zbliża się Dzień Zakichanych? Ławeczka Kontemplacyjnej Samotności powinna przypominać, że adresat mms-a nie ma z kim na niej usiąść. Czyżby nadszedł czas na zmianę?
Ławeczka Hardcorowa. W ten sposób żona/dziewczyna może powiedzieć swojemu lubemu, że jest on prawdziwym mężczyzną i nie boi się wyzwań. Pojawiają się takie pytania: jak dotrzeć do tej ławki? jak przy okazji nie zamarznąć? jak odnaleźć się w prawie jednolicie-białej przestrzeni?
Ławeczka spacerowa nakłaniająca odbiorcę mms-a do spaceru po romantycznym, zaśnieżonym parku, a może nawet przycupnięcia na moment i zatopienia się w melancholijnym nastroju. Dobry wybór dla wszelakich filozofów i prawoznawców.
Symbolizm pustej ławki najczęściej odczytuje się w zakresie szeroko pojętej samotności. Może to delikatne sugerowanie, ze ktoś właśnie tobie zmarł, albo zbliża się Dzień Zakichanych? Ławeczka Kontemplacyjnej Samotności powinna przypominać, że adresat mms-a nie ma z kim na niej usiąść. Czyżby nadszedł czas na zmianę?
Ławeczka Hardcorowa. W ten sposób żona/dziewczyna może powiedzieć swojemu lubemu, że jest on prawdziwym mężczyzną i nie boi się wyzwań. Pojawiają się takie pytania: jak dotrzeć do tej ławki? jak przy okazji nie zamarznąć? jak odnaleźć się w prawie jednolicie-białej przestrzeni?
Cóż, ławeczka jest faktycznie interesującą metaforą. Sam wpadłem na pomysł że przed poprawką wyślę profesorowi W. rybę zawiniętą w gazetę ale ku memu zdziwieniu zdałem za pierwszym podejściem.
OdpowiedzUsuńW końcu jest tylko człowiekiem. ;-)
OdpowiedzUsuń