W dzień Juwenaliów przyda się kilka porad dotyczących miejskiego surwiwalu, szczególnie jeżeli ktoś tak jak ja planuje powrót na piechotę. Życzę miłej zabawy!
Bardzo podoba mi się ta informacja na stronie banku:
Prawo administracyjne, dr TB:
"Z paczek papierosów możemy dowiedzieć się, że palenie szkodzi na raka."
"Takie niewładcze działania państwa to np. rozdawanie warzyw w szkołach. Mówię o tym, bo moja córka ostatnio przynosi, możemy se to zjeść wspólnie w ramach solidarności z państwem."
"Mąż i żona mogą robić wszystko łącznie z działalnością gospodarczą."
"Przepraszam, że się spóźniam, ale ja się nie zmienię."
"jeżeli wytniemy dęba z naszej posesji..."
No i hicior ostatniego wykładu. Mowa jest o stosunku administracyjnoprawnym. Dr B tłumaczy, że taki stosunek może być bardzo sformalizowany albo wręcz przeciwnie:
"Stoi sobie policjant na skrzyżowaniu i kieruje ruchem. Wjeżdżamy na skrzyżowanie i mamy krótki stosunek z policjantem. Administracyjnoprawny oczywiście."
Tu - nasz ulubiony Sokrates, ale co on robi? :O
Logika, prof. LM:
"Małżeństwo nie jest relacją symetryczną, bo jeżeli X jest mężem Y, to Y nie jest mężem X. Nie wiem, jak to jest u par homoseksualnych, jak spotkam kogoś takiego, to zapytam."
"Jesteście desygnatami nazwy 'student'. Jeszcze."
"'Premier' jest nazwą ogólną, mimo że ma tylko jeden desygnat, nazwą indywidualną jest 'Donald Tusk'. Gdyby Tusk się rozbił samolotem, to by nie było już desygnatu."
czwartek, 13 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz